Szczecin (niem. Stettin). Jakoś tak jest, że witraże nie są detalem, które budzą Wasze największe zainteresowanie (zdecydowanie przegrywają m. in. z okładzinami ceramicznymi). U mnie jednak jest z tym inaczej - szczególnie w czasach, kiedy są one wymieniane na potęgę na nowe plastikowe okna. Tym bardziej się ucieszyłem, jak natrafiłem na tego typu znalezisko - jak widać zachowane tylko w 50%, a stanowiące wypełnienie otworu nad drzwiami wejściowymi. Witraż sam w sobie jest prosty, jednak urzekła mnie ozdobna bordiura.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz