Chorzów (niem. Königshütte). Czasami w pewne miejsca trzeba iść "na nosa". I czasami takie chodzenie się opłaca. Detal mały i skromny - ot - przedwojenne kafle ze sklepu mięsnego. Niestety sklep jest nieczynny i zdjęcia przyszło mi robić przez szybę - a nie było to proste - stąd takie, a nie inne ujęcie. Sklep ten posiada jeszcze jeden detal, ale pokażę go Wam w osobnym wpisie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz