Tomaszów Mazowiecki. Na ten wyjazd już jakiś czas się szykowałem, ale ogólnie była to wyprawa w ciemno (i na kompletnym spontanie - przedłużająca o 1 dzień pobyt w Warszawie). Zupełnie nie wiedziałem, czego mogę się spodziewać, jednak przemysłowa historia tego miasta rodziła pewne nadzieje. Koniec końców - kilka ciekawostek udało się natrafić. Tym razem dla Was - posadzka z kwiatami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz