Wschowa (niem. Fraustadt). Człowiek przechadza się spokojnie (no dobra - nie do końca spokojnie, bo czasu było jak zawsze za mało) po uliczkach, wtem w jednym z pomieszczeń w kamienicy widzi coś dziwnie starego. Oto wyłania się przed nim taki oto piec kaflowy. Swoją drogą wykonanie tego zdjęcia nie należało do łatwych - dzień należał do mroźnych, a piec działał w najlepsze dając masę ciepła w całym pomieszczeniu, co od razu zadziałało na moje okulary, ale także na obiektywy. Trzeba było chwilę odczekać :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz