Lublin. Warto się tłuc tyle kilometrów po polskich żelaznych szlakach dla takich znalezisk (o historii powrotu z Lublina do mojego domu można by całą książkę napisać). Oto secesja w pełnej krasie! Piękne malowidło na suficie jednej z kamienic. Zadzierając głowę do góry, aż miło się robi na duszy.
Więcej przykładów secesji znajdziecie tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz