Kielce. Dzisiaj wpis trochę zagadkowy i niejednoznaczny. Przechadzając się po jednej z klatek schodowych moją uwagę zwróciły ciekawe stalowe schody. Zawędrowałem nimi na samą górę kamienicy, po czym schodząc do wyjścia nagle przyuważyłem dosyć ciekawą rzecz. Na podłodze pomiędzy piętrami wyłoniło się kilka płytek stanowiących uzupełnienie w posadzce z symbolem Gwiazdy Dawida. Czy rzeczywiście jest to pozostałość po Żydach w Kielcach - nie wiem. Pewne źródła mówią, że w Polsce istniała przed wojną firma produkująca kafle o nazwie Dziewulski i Lange z siedzibą w Opocznie, której logotypem była właśnie Gwiazda Dawida. Jednakże płytki te są opatrzone najczęściej znakiem DL, a dodatkowo posiadają kropkę w środku gwiazdy. Tutaj jednak nie mamy do czynienia z niczym podobnym. Zatem, czy jest to jednak pozostałość po którymś z pożydowskich budynków w Kielcach (bo widać wyraźnie, że były one przeniesione z innego miejsca)? Ja na to pytanie niestety nie odpowiem.
Inne wpisy związane z historią Żydów w Polsce znajdziecie tutaj.
Inne wpisy związane z historią Żydów w Polsce znajdziecie tutaj.
4 komentarze:
Istotnie, gwiazda sześcioramienna (którą wobec tego trudno nazwać w tym wypadku gwiazdą Dawida) z wpisanym kołem w środku i sama wpisana w koło była znakiem firmowym wytwórni Dziewulski i Lange.
Natomiast zdjęcie takiej samej płytki, jak te sfotografowane przez Pana, zamieszczono w wydanej rok temu książce "Dziedzictwo na nowo odkrywane. Detal architektoniczny 1850-1939" w rozdziale autorstwa p. Katarzyny Komar-Michalczyk pt. "Posadzkowe płytki ceramiczne i cementowe w zaborze rosyjskim na przełomie XIX i XX w.", str. 345. Jest to płytka wyprodukowana przez inną firmę: Marywil; sam motyw gwiazdy nie wskazuje tu na związki z judaizmem; ten sam wzór (lecz inny kolor) występuje np. na posadzce warszawskiej Zachęty.
Oczywiście w żaden sposób nie można wykluczyć, że tę konkretną kielecką kamienicę zamieszkiwali Żydzi, ale raczej nie można tego udowodnić na podstawie samego wzoru płytek posadzkowych.
Dziękuję za szczegółowe wyjaśnienia!
To ja dodam, że prawie identyczne płytki, ten sam wzór tylko inny kolor (brązowy/ceglany) wmurowane są przy jednej z kaplic w charakterze chodnika na cmentarzu na Rossie w Wilnie! A żeby było jeszcze ciekawiej to jedną taką płytkę, w bardzo dobrym stanie, wykopano w moim przydomowym ogródku pod Warszawą. Mam zdjęcia zarówno z Wilna, jak i swojej płytki.
Rozbierałem stare zabudowania. Płytki z podobną sygnaturą na awersie chciałem przekazać do Muzeum Polin. Wyjaśniono mi, że gwiazda Dawida na odwrocie nie ma nic wspólnego ze spuścizną żydowskiej Warszawy. Firma Dziewulski i Lange.
Prześlij komentarz