Wrocław - Nadodrze. Kiedy byłem we Wrocławiu w 2011 roku podczas wędrówek po kamienicach natrafiłem na czynny stary magiel. Prowadzony jest przez p. Józefa Kozłowskiego od 1975 roku. Takie miejsca mają swoją magię. Pamiętam jeszcze jak za dzieciaka biegało się z praniem do magla położonego w bloku w jednej z piwnic. Pranie zawsze było skropione, poskładane w kostkę i zawinięte w szary materiał na którym za dzieciaka się siadało, by lepiej ułożyło się pranie. Później szło się do magla. Zapach unoszący się w takim maglu był bezcenny...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz