Bytom (niem. Beuthen). Nie dane mi było wejść do tego wnętrza, jednak na szczęście w tym przypadku drzwi były częściowo przeszklone. Pewnie osoby przechodzące dziwnie się patrzyły jak gimnastykowałem się z aparatem przy tych drzwiach. No czego się nie robi, by sfotografować kolejny wzór przedwojennych płytek ceramicznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz