Toruń (niem. Thorn). To miejsce zostało odkryte przeze mnie podczas ostatniego wykładu Klatkowca. Wracając już do hotelu patrzę w jedno z okien i widzę coś ciekawego na klatce. Zaglądam do środka i co odkrywam? Taką oto cudowne żeliwne schody! Wieczorne spacery czasami się opłacają (takie z odrobiną wścibstwa w postaci zaglądania przez okna do mieszkań :D). No a jutro Klatkowiec ma zamiar dotrzeć do 250 miasta na swojej liście - a wszystko to dla Was - klatkowych podglądaczy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz